Islandia

Islandia plan podróży na 14 dni- cz. II

Islandia plan podróży na 14 dni- cz. II

Druga część przewodnika- tym razem Islandia wschodnia i południowa. Trafialiśmy tam na bardziej słoneczną pogodę, dojechaliśmy na sam kraniec fiordu, zobaczyliśmy z bliska lodowiec, poznaliśmy islandzkie zwyczaje dzięki hostce z couchsurfingu i nieuchronnie zbliżaliśmy do Reykjaviku, czyli naszego punktu wyjścia. Na końcu wpisu znajdziecie też […]

Islandia- plan podróży na 14 dni, cz. I

Islandia- plan podróży na 14 dni, cz. I

Pamiętam jak siedzieliśmy w piątkę tydzień przed wylotem i nie wiedzieliśmy jak zaplanować nasz pobyt. Jak się uprzesz, to objedziesz Islandię w 5 dni. Ale my mieliśmy całe 2 tygodnie, więc trzeba było dysponować z głową! Postanowiliśmy więc zaplanować mniej więcej 3 pierwsze dni, a […]

Fotorelacja z Islandii- jednej wyspy, wielu światów

Fotorelacja z Islandii- jednej wyspy, wielu światów

Islandia to najbardziej fotogeniczna kraina, w jakiej byłam. Krajobraz zmieniał się co kilka zakrętów, pogoda z minuty na minutę. Stałe elementy islandzkiej dekoracji, czyli owieczki i koniki (zdrobnienia to oczywiście wyraz miłości do zwierząt, a nie wytykania małości- bo pamiętajcie, że islandzkie konie to nie […]

Campingi i nocowanie na Islandii

Campingi i nocowanie na Islandii

Jeden z praktycznych wpisów o podróżowaniu na Islandii na własną rękę, który na pewno przydałby mi się przed wyjazdem. Mam nadzieję, że przyda się także Tobie! Nawet jeśli obecnie Islandii nie masz w planach, to polecam te plany zmienić! 😀 Wpis dotyczy poruszania się po […]

Reykjavik- najbardziej kolorowa stolica Europy

Reykjavik- najbardziej kolorowa stolica Europy

Na blogu powstało już kilka postów o miastach, pt. “Chodź ze mną na spacer po…”, gdzie pisząc wpis udaję, że jesteśmy razem na spacerze na żywo. Właśnie czytasz post o takiej formie, tylko innym tytule, bo z Reykjavikiem najbardziej kojarzą się kolory! Płaszcz przeciwdeszczowy i […]

Dlaczego pojechałam na Islandię i jak do tego doszło?

Dlaczego pojechałam na Islandię i jak do tego doszło?

Czy jest tu ktoś kto pamięta mój majowy wpis o ogarnianiu życiowej łódki? W jego podsumowaniu pisałam, że będzie kontynuacja. Trochę mi zajęło jej napisanie. A właściwie uporanie się z życiem. Ale jest, właśnie ją czytasz. Ten wpis będzie dotyczył ostatniej podróży na Islandię, ale nie tylko. […]