Trudno opuszczać Lizbonę. Tym bardziej, jeśli planowany, trzydniowy pobyt, aż prosi się o przedłużenie, a przed tobą pojawia się dodatkowa alternatywa oddania jednego lizbońskiego dnia na rzecz Sintry. Jednak w jeden dzień tygodnia, ta odrzucana z początku opcja, staje się najlepszym wyborem.
Jak? Gdzie? Kiedy? I za ile?
W tym poście dowiesz się wszystkiego o Sintrze!
Ten tajemniczy dzień tygodnia to poniedziałek. Wtedy większość lizbońskich atrakcji (nie tylko muzea, ale także główne zabytki w Belem) są nieczynne.
Pozostaje więc zaliczanie wszystkich punktów widokowych stolicy, niespieszny spacer po jej malowniczych dzielnicach (już nie długo na blogu 😏) lub… wycieczka do Sintry, w której każdy obiekt jest otwarty!.
 |
| Ratusz w Sintrze |
Przyjeżdżam do Lizbony w poniedziałkowe przedpołudnie. Szybko, szybko, przecież trzeba jechać do Sintry. Minuty biegną wraz ze mną po wielkim dworcu Oriento. Wszyscy w Internecie pisali, że na Sintrę trzeba przeznaczyć minimum cały dzień, inaczej się nie opłaca, a tu już południe. Z wypiekami na twarzy wpadam do hostelu, zostawiam mój plecak w przechowalni i… piorunem na pociąg. Wskakuję do niego punkt trzynasta…
Do Sintry docieram kwadrans przed 14. Udaje mi się zwiedzić Pałac Pena i Quinta de Regaleira oraz obejść wzdłuż i wszerz całe miasteczko. Do Lizbony wracam przed 21.
Czy uważam, że te kilka godzin to za mało? Ile czasu przeznaczyć na zwiedzanie Sintry?
To zależy od tego, ile chcecie zobaczyć. Sintra nie jest dużym miastem, a raczej miejscowością, wokół której, na rozległych wzgórzach, piętrzą się pałace i zamki. Można do nich bez problemu dojechać autobusem (patrz niżej).
Zwiedzanie każdej atrakcji zajmuje ok. 2 godzin, podczas których jest czas na zobaczenie wnętrza obiektu, spacer po ogrodzie, robienie zdjęć. Oczywiście, w ogrodach Pałacu Pena można spędzić nawet cały tydzień. Mają ponad 80 ha, ale mi te dwie godziny z hakiem wystarczyły na odwiedzenie jego najbardziej malowniczych części.
Jeśli macie w planie zobaczenie wszystkiego, przeznaczcie na Sintrę cały dzień. Jeśli wystarczy wam niespieszne i dokładne poznanie dwóch wybranych lokacji + spacer wąskimi uliczkami centrum, to te pół dnia okaże się wystarczające.
Jak tam dojechać? Ile to kosztuje?
Najlepiej pociągiem z Lizbony, dokładnie z dworca Rossio (patrz na zdjęcie). Dystans to około 30 km, pociąg jedzie ok. 45 min, ponieważ po drodze zatrzymuje się na kilku stacjach. Odjazdy są co pół godziny, przez cały dzień. Nie polecam internetowych rozkładów godzin, bo w rzeczywistości różnią się o kilka lub kilkanaście minut.
Jeśli łączycie Sintrę z pobytem w Lizbonie, a pewnie tak jest, najtańszą opcją będzie zakup biletu łączonego za 10 euro. Jest ważny całą dobę i obowiązuje za wszystkie środki transportu publicznego w Lizbonie oraz na koleje.
Bilet pojedynczy kosztuje 1,8 euro. Kupuje się go poprzez doładowanie do karty Zapping.
Nie macie tam przydzielonych miejsc ani peronów, bo pociąg do Lizbony to coś w rodzaju podmiejskiej kolejki. Numery peronów są wyświetlane na dworcu. Sintra to ostatnia stacja na tej trasie.
Wysiadacie na samym końcu trasy, razem z tłumem innych turystów, więc o zgubienie się nie martwcie. Nie przejmujcie się także tą liczbą ludzi, która zalewa Sintrę każdego dnia. Poszczególne pałace i ogrody są tak rozległe, że z pewnością w niektórych miejscach będziecie zupełnie sami.
Jak się poruszać po Sintrze?
Jak wspomniałam wcześniej, Sintra to niewielka miejscowość, dlatego w samym centrum wystarczą wam… nogi. Oczywiście “naganiacze” na peronie będą innego zdania, oferując wam podwózkę melexem, zabytkowym autem, bryczką lub wycieczkę zorganizowaną.
Na szczęście nie są oni zbyt nachalni, jeśli potrzebujesz, wskażą ci drogę do miasteczka. Dystans nie jest daleki, choć… ci panowie powiedzą zapewne inaczej.
Do centrum prowadzi kręta droga, wzdłuż której znajdują się oryginalne rzeźby oraz uliczni sprzedawcy “wszystkiego”. Nie przejmujcie się lasem wokół. Sintra leży pośród wzgórz, porośniętych gęstą, często tropikalną roślinnością. Po piętnastu minutach spaceru zobaczycie charakterystyczne dwie, białe, stożkowe wieże. To jest właśnie wasz cel.
Na przeciwko nich znajdują się malutkie, ale dość tanie knajpki, gdzie można zjeść dobre lody i napić się świeżo wyciskanego soku z pomarańczy.
Sintra składa się z sieci wąskich, stromych, brukowanych uliczek. To typowo turystyczna miejscowość, z mnóstwem sklepików, kawiarenek i restauracji.
Na Rua Padarias jest znana kawiarnia, gdzie sprzedaje się tradycyjne wypieki z Sintry. Byłam, próbowałam i… jadłam lepsze słodkości w Portugalii.
Gdzie warto kupić bilety wstępu do pałaców i ogrodów?
Idąc cały czas prosto główną ulicą dojdziecie do punktu informacji turystycznej.
Dlaczego warto kupić bilety tam? Zamiast stać w kilku kolejkach do każdego obiektu, lepiej kupić bilety podczas jednej transakcji i oszczędzić czas przy wejściu do ogrodów. Poza tym można od razu zaopatrzyć się w foldery i mapy.
TUTAJ znajdziesz dokładne informacje o adresie o godzinach otwarcia punktu informacji turystycznej Sintry oraz punktu informacji na dworcu kolejowym. Zwróć uwagę szczególnie na przedziały godzinowe, bo w Portugalii też obowiązuje dwugodzinna przerwa w ciągu dnia, tzw. siesta ;).
UWAGA!
Quinta de Regaleira to rezydencja prywatna, która nie podlega pod administrację Sintry, dlatego bilety do tego obiektu kupicie tylko w kasie na miejscu. Ceny poniżej.
Transport publiczny w Sintrze
O ile spacery po miasteczku będą całkiem przyjemne, o tyle dotarcie do Pałacu Pena albo Zamku Maurów może przyprawić o niezłą zadyszkę i stratę czasu.
Po wzgórzach Sintry kursują autobusy. Najbardziej dogodny dla turystów będzie numer 434, ponieważ jego trasa wygląda jak pętla okrążająca wszystkie najważniejsze obiekty.
Bilety kupuje się u kierowcy.
Ceny:
– 5 euro- przejazd całej trasy, z możliwością wysiadania i wsiadanie na dowolnym odcinku
– 15 euro- nieograniczona ilość przejazdów
Przystanek znajduje się na przeciwko Pałacu Narodowego (budynek z białymi wieżami).
Nie polecam tej trasy dla osób z chorobą lokomocyjną lub lękiem wysokości. Nie wiem jakim cudem ten autobus pokonuje te wszystkie serpentyny, ale osobiście biłam kierowcy brawo…
Autobusem dojedziecie m.in. do Zamku Maurów i Pałacu Pena. Quinta de Regaleira znajduje się najbliżej miasta, można tam dojść na piechotę (czas to około 15 min.)
Teraz więcej o samych atrakcjach. Ja zwiedziłam Pałac Pena oraz Quinta de Regaleira i oba obiekty naprawdę polecam. Są… Jeśli jesteście ciekawi zajrzyjcie TU. Dużo zdjęć i więcej informacji na temat historii każdego z nich.
Pałac Pena
Wstęp kosztuje 14 euro. Nie jest to mało, ale warto!
Aby dotrzeć do pałacu należy iść pod górę ok. 20 min przez ogrody. Przy dużym upale jest dość męczące, ale sama budowla i widoki z jej tarasów wszystko wynagradzają!
Mapa obiektu:
http://www.parquesdesintra.pt/wp-content/uploads/2016/03/visit_map_park_and_palace_of_pena_front.jpg
Godziny otwarcia i cennik:
http://www.parquesdesintra.pt/en/plan-your-visit-en/opening-times-and-prices/?t=park-and-national-palace-of-pena
Wirtualny spacer:
http://www.parquesdesintra.pt/en/parks-and-monuments/park-and-national-palace-of-pena/points-of-interest/?title=pena-street-view&id=60477
Quinta de Regaleira
Jak już pisałam, to prywatna posiadłość, ale z możliwością zwiedzania.
Wstęp bez przewodnika kosztuje 6 euro. Bilety kupuje się na miejscu.
Polecam odwiedzić to miejsce późnym popołudniem. Prawie w ogóle nie ma turystów, a ogrody wydają się jeszcze bardziej tajemnicze.
Mapa obiektu:
http://www.regaleira.pt/Docs/FolhetoINGpq.pdf
Strona internetowa obiektu:
http://www.regaleira.pt/Regaleira.aspx?aid=100003
Inne atrakcje Sintry:
Jest ich znacznie więcej, ale ja wybrałam te dwie najciekawsze, do których chętnie udałabym się następnym razem.
Zamek Maurów
TU znajdziesz zdjęcia i ciekawostki.
Mapa obiektu:
