7 sposobów na aktywne Świnoujście!

Bałtyk wylewający swe wody na pustą plażę, za którą ciągnie się długa promenada bez ani jednego straganu… i człowieka. Marzenie nierealne? Lubię takie! Tym bardziej wtedy, kiedy mogę z nich uczynić realne i przystępne! W Świnoujściu okazało się to łatwiejsze niż myślałam. I nie, wcale nie musiałam wstawać o świcie albo udawać, że tłumy wokół mnie nie istnieją. Oto moje 7 sposobów dla ludzi, którzy odwiedzając Świnoujście, chcą spędzić swój urlop aktywnie, kameralnie i blisko natury!

Odkryj wyspy rowerem!

Samo Świnoujście leży na wyspie Uznam. Ale jego okolice to tak naprawdę kraina 44 wysp! Świetną opcją jest odkrywanie ich na rowerze i to wcale nie… wodnym ;)! Między Uznam a Wolinem co chwilę kursuje darmowy prom (to nie ten, który zabiera na pokład auta turystów) . Jego nadrzędnym celem jest transport niezmotoryzowanych mieszkańców, ale w sezonie mogą się zabrać także turyści. Przystań jest na ul. Wodnej.

Transport po wodzie mamy załatwiony, ale skąd wziąć rower, jeśli przyjechaliśmy bez niego?

O ile wiem, w Świnoujściu działają dwie główne wypożyczalnie rowerów, obie znajdują się na ul. Słowackiego. Poniżej 30 zł wypożyczycie rower na cały dzień. U nas akurat był to dzień deszczowy, więc torby z Żabki musiały ratować nasze rzeczy przed przemoknięciem, bo przecież z aktywnego wypoczynku nie rezygnuje się tak łatwo!

Na tej stronie są zamieszczone wszystkie szlaki rowerowe w okolicach Świnoujścia. Polecam także odwiedzić punkt informacji turystycznej, jest tam wiele bezpłatnych folderów i map dla rowerzystów! Uwierzcie mi, jest gdzie i po czym jeździć ;). Ścieżki rowerowe aż się proszą o wypróbowanie.

Oprócz walorów przyrodniczych (na Wyspie Karsibór można spotkać paprocie karsiborskie, Wyspa Wolin to natomiast teren Wolińskiego Parku Narodowego), wyspy oferują liczne pozostałości twierdz wojskowych. Jeśli lubicie tego typu atrakcje koniecznie udajcie się… ponownie na Wolin!

To tu czeka prawdziwa perełka, czyli Podziemne Miasto– rozległe schrony z czasów II wojny światowej. Oprócz podziemnej trasy zwiedzania, co roku odbywają się tam rekonstrukcje równych bitew.

Poniżej link do strony:

http://podziemne-miasto.pl/

To jeszcze nie wszystko! Nieopodal latarni morskiej ( także na Wyspie Wolin) zlokalizowany jest Fort Gerharda (http://www.fort-gerharda.pl/), a w Świnoujściu, zaraz przy porcie możecie znaleźć Fort Anioła. Wszystkie są udostępnione zwiedzającym. Poniżej Fort Anioła. Można nieodpłatnie wejść do środka, wnętrze ma swój klimat. Oczywiście zwiedzanie za darmo kończy się na sklepie z pamiątkami i małej wystawie, więc warto zainwestować w bilet i oprócz wnętrza zobaczyć także liczne pozostałości na zewnątrz.

 

Odwiedź zachodniego sąsiada!

Tu także świetnie sprawdzi się rower, bo Świnoujście połączone jest z niemieckimi miejscowościami świetną ścieżką rowerową, która biegnie w sosnowym lesie, zaraz za wydmami.

W pewnym momencie między drzewami wyłania się prześwit, w którym umieszczona jest symboliczna brama oznaczająca granicę Polski i Niemiec. Stojąc w niej, możemy być jedną nogą w Niemczech, a drugą w Polsce!

Potem znów wsiadamy na rower i trafiamy do nieco innej scenerii. Ścieżka prowadzi przez szereg nadmorskich miejscowości, które są jeszcze bardziej wymuskane i perfekcyjne niż nasze rodzime Świnoujście. Jest tu za to mniej tłoczno niż u nas, nie ma żadnych straganów :), a na plażę prowadzą klimatyczne, drewniane pomosty. Plaże także są dużo mniej tłoczne, w pewnych miejscach spotykałam zupełnie puste odcinki.

Warto odwiedzić miejscowość Ahlbeck oraz Heringsdorf. Obie posiadają ogólnodostępne molo z restauracjami na końcu. Oprócz tego miasteczka  Heringsdorf i Basin położone są nad rozległym jeziorem.

 Praktyczne info: W mapy najlepiej zaopatrzyć się po polskiej stronie. W Niemczech wszelkie mapy i foldery są bardzo drogie.

Pójdź na poranny spacer i miej dla siebie całą plażę

To akurat jedna z bardziej oczywistych rad, co więcej zawsze się sprawdza. Poniższe zdjęcia zostały zrobione zaledwie ok. 7.30. Caaaaała plaża dla mnie plus milllliiiiony muszelek i kamyczków, które wyrzuciły nocne fale! Było cicho, pusto, kojąco, ze światłem idealnym do zdjęć w pakiecie!

To samo miejsce, tyle że zdjęcie pierwsze zrobiłam w czasie mojego pierwszego i ostatniego wyjścia na promenadę o 20, a drugie o poranku.

      

Udaj się nad Zalew Szczeciński

Centrum Świnoujścia od Zalewu Szczecińskiego dzieli zaledwie 10 km. Można odwiedzić go z perspektywy niemieckich miasteczek lub wysp po polskiej stronie, np. Karsiboru.  Do samego Szczecina jest już nieco więcej, bo ponad 100 km, ale nadal jest to świetna alternatywa na jednodniową wycieczkę.

Tutaj znajdziecie mój wpis z TOP 10 miejsc w Szczecinie, które można odwiedzić właśnie w jeden dzień.

Spaceruj kiedy inni leżą na plaży

Nie wiem jak wy, ale ja na plażowym kocu nie wytrzymam więcej niż dwie godziny… Nawet jeśli w pogotowiu jest książka/ulubiony magazyn/notes. Dlatego po tych dwóch godzinach, jak większość plażowiczów dopiero się wygodnie na piasku rozkłada, ja ruszam w miasto! Świnoujście to prawdziwy wymuskany kurort. Nie jestem fanką tego typu miejsc, ale raz kiedyś można się przejść idealnymi alejkami wśród zadbanych klombów i fontann. Oprócz malowniczego centrum są tu także rozległe parki z placami zabaw, letnimi muszlami koncertowymi i parkami linowymi!

Poniższe zdjęcia w większości pochodzą z Placu Słowiańskiego, gdzie mieści się Centrum Informacji Turystycznej.

Wdrap się na latarnię morską!

Wyspa Wolin to bezsprzecznie najciekawsza wyspa w pobliżu Uznam! Dla tych co wolą architekturę niż naturę dobrą opcją będzie latarnia morska! Wstęp kosztuje zaledwie kilka złotych, a widoki naprawdę są bajkowe. Nawet przy deszczowej aurze jaka nas tam spotkała. Pamiętajcie jednak, że latarnia jest położona dość na odludziu. Spacer zajmie bardzo dużo czasu, zdecydowanie lepszym wyborem będzie rower lub auto (ale zostańmy przy rowerze, bo to wakacje aktywne 😉 ).

Dojazd jest bardzo dobry, bo po drodze do latarni poruszają się w większości sami turyści, nie ma więc dużego ruchu samochodowego. Gorzej wygląda sprawa z oznaczeniami, my troszkę pobłądziliśmy, ale dzięki temu odkryliśmy większą część Wolina!

Spójrz na Świnoujście z lotu ptaka

Czy wy też lubicie tą perspektywę? Świnoujście z góry wygląda jeszcze lepiej niż z parteru! Możecie to sprawdzić z kilku punktów, ja dziś pokażę trzy z nich:

  • Kawiarnia w Hotelu Radisson Blu Resort. Nie musicie być hotelowymi gośćmi, aby napić się kawy z rozległym widokiem na Bałtyk! Co więcej, oprócz przeszklonej przestrzeni restauracyjnej można wyjść na odkryty balkon. Wieje solidnie, ale warto! Widok jest stamtąd obłędny, można dostrzec nawet niemieckie miasteczka, o których pisałam wyżej.

7 sposobów na aktywne Świnoujście

  • Kawiarnia w hotelu Trzy Wyspy (ul. Cieszkowskiego) . Zasada jest taka sama jak wyżej. Po wejściu do recepcji uśmiechnęłam się serdecznie i zapytałam, na którym piętrze jest kawiarnia. Nie było żadnego problemu, a widok wyśmienity! Widać stamtąd kolejny punkt obserwacyjny, poszukajcie ściętej na czubku ceglanej wieży po lewej stronie fotografii.

  • Cafe Wieża (ul. Ignacego Paderewskiego 7) jak nazwa wskazuje mieści się w zabytkowej wieży, która jest udostępniona turystom. Widok rozpościera się głównie na miasto.

Na koniec jeszcze mała porada, bo jak wiadomo po aktywnym wypoczynku trzeba się należycie posilić! Bardzo polecam restaurację Promenada. Nawet jak od razu nie zobaczycie szyldu, z pewnością zawiesicie wzrok na długich kolejkach. Warto w nich spędzić trochę czasu. Porcje są bardzo duże, wszytko jest świeże, pyszne, pięknie podane i w bardzo przystępnej cenie! Poniższe zestawy obiadowe z rybą w roli głównej kosztowały mniej niż 26 zł.

Promenada ma dwa lokale, jeden na promenadzie ;), drugi przy plaży, naprzeciwko hotelu Radisson.